Empik Go
Empik Go to serwis stworzony przez firmę Empik, który przeznaczony jest do czytania e-booków oraz odsłuchiwania audiobooków. Obecnie na platformie można znaleźć blisko 40 tysięcy książek w wersji elektronicznej oraz ponad 4 tysiące książek do przesłuchania. Sprawdźmy, czym wyróżnia się Empik Go i ile kosztuje miesięczny dostęp do aplikacji.
Empik Go – aplikacja dla fanów e-booków i audiobooków
Mimo że aplikacja Empik Go nie była pierwszym tego typu rozwiązaniem na rynku, to dzięki rozpoznawalności brandu Empiku, szybko stała się jednym z najważniejszych graczy. Aplikacja po niespełna roku działalności miała już na koncie ponad milion pobrań. Dzisiaj licznik ten cały czas bije.
W praktyce Empik Go nie różni się wiele od podobnych rozwiązań jak na przykład Legimi. W zamian za comiesięczną opłatę subskrypcyjną, aplikacja umożliwia dostęp do rozbudowanej bazę e-booków, audiobooków oraz podcastów. Żeby wykorzystać możliwości platformy nie potrzeba czytnika do książek w wersji elektronicznej. Wystarczy smartfon, tablet lub laptop.
Empik Go abonamenty
Empik Go oferuje swoim użytkownikom trzy pakiety abonamentowe.
Audiobooki + ebooki – to opcja najbardziej rozbudowana forma abonamentu, w której użytkownik otrzymuje dostęp do bazy e-booków, audiobooków oraz podcastów. W sumie jest to blisko 60 tysięcy pozycji. Z takiego abonamentu można jednocześnie korzystać na dwóch urządzeniach. Koszt tego abonamentu wynosi 39,99 złotych miesięcznie.
Audiobooki – opcja ta jest idealna dla fanów słuchania. W ramach abonamentu otrzymują oni dostęp do ponad 6 tysięcy audiobooków i aż 19 tysięcy podcastów. Koszt tej opcji Empik Go to 34,99 złotych na miesiąc.
Lektury szkolne – to zdecydowanie najmniejszy pakiet, który został przygotowany z myślą o uczniach szkół podstawowych i średnich. W ramach abonamentu, który kosztuje 9,99 złotych miesięcznie, otrzymują oni dostęp do ponad 350 e-booków i 650 audiobooków. Wśród dostępnych tytułów znajdą oni wszystkie najważniejsze lektury szkolne oraz ich opracowania.
Użytkownicy aplikacji mogą również kupować e-booki. Zakupiony produkt można bez trudu przenieść na swój czytnik i korzystać z niego bez konieczności opłacania comiesięcznego abonamentu. Średni koszt elektronicznej wersji książki w Empiku wynosi około 30-40 złotych.
Okres próbny w Empik Go
Empik Go można przetestować za darmo. Platforma oferuje 7-dniowy okres testowy, podczas którego użytkownicy otrzymują dostęp do wybranego przez siebie pakietu. Wiąże się to z koniecznością wyboru odpowiedniego abonamentu i podpięciem karty płatniczej. Dlatego, jeśli w czasie testowania stwierdzisz, że nie chcesz korzystać z pełnej wersji, to musisz pamiętać o anulowaniu subskrypcji – inaczej pobrana zostanie opłata.
Empik Go czy Legimi?
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że w tym pojedynku Empik jest Goliatem, a Legimi Dawidem. Przychody osiągane przez Empik są kilkaset razy większe niż dużo mniejszego Legimi. Jeśli jednak przyjrzymy się jedynie wynikom sprzedażowym książek elektronicznych, to okaże się, że obie firmy osiągają porównywalne wyniki. Jak pojedynek Empik Go vs Legimi wygląda z perspektywy użytkownika?
Po stronie Legimi imponuje długa lista obsługiwanych czytników. Obecnie znajdziemy tam aż kilkanaście pozycji, w tym urządzenia takich marek jak PocketBook czy Onyx. Co ważne, ważne na tej liście znajdują się również czytniki Kindle, ale korzystanie z nich wymaga zainstalowania aplikacji na komputerze, skąd zgrywane będą e-booki. Empik Go obsługuje mniejszą liczbę czytników, dlatego warto zwrócić na to uwagę, wybierając ich usługę.
Legimi oferuje również większą bibliotekę e-booków. Obecnie jest ich ponad 60 tysięcy, przy zaledwie 30 tysiącach po stronie Empiku. Trzeba jednak zaznaczyć, że w obu aplikacjach znajdziemy wszystkie bestsellery oraz książkowe nowości. Nie będzie więc problemów z przeczytaniem najlepszych pozycji.
Obie platformy proponują podobny cenowo abonament. Za dostęp do Legimi w najwyższym pakiecie zapłacimy 44,99 zł/msc bez umowy i 39,99 zł/msc z umową na 12 miesięcy. W Empik Go dostęp do pakietu e-booki + audiobooki również kosztuje 39,99 zł/msc, z tym że z subskrypcji można zrezygnować w dowolnym momencie.
Warto jednak zaznaczyć, że Legimi proponuje znacznie więcej wersji abonamentu. Użytkownicy mogą skorzystać z subskrypcji z czytnikiem lub bez niego, a dla osób, które czytają niewiele, proponowany jest pakiet z limitem stron.
Empik Go opinie użytkowników
Empik Go jest aplikacją bardzo wysoko ocenianą. Średnia ocen w Sklepie Google wynosi aż 4.5 – głosowało blisko 15 tysięcy osób. Użytkownicy doceniają jej szybkość działania oraz intuicyjny interfejs, który ułatwia poruszanie się po poszczególnych kategoriach. Jako zaletę wskazują również możliwość przeczytania darmowego fragmentu książki przed jej zakupem.
Sama aplikacja już w połowie 2020 roku przekroczyła barierę miliona pobrań.
Renia –
Brak możliwości po pewnego przesłuchania pozycji której już się słuchało . Jeżeli taki był zamysł twórców to gratuluje pomysłu – po książkę sięga się wtedy gdy ma się na to ochotę , czytanie( tu słuchanie) to nie pozycja do odfajkowania i heja do przodu . To czas rozrywki , refleksji lub nauki – ale to twórcom aplikacji jest jak widzę obce .
Adam –
Abstrahując od wyboru książek: sama aplikacja to koszmarny niezoptymalizowany gniot, który potrafi się ciągle zawieszać, tak że samo uruchomienie książki zajmuje nawet po kilkanaście minut.
Agnieszka –
Przy wyborze aplikacji oszukują i naciągają, nie podając informacji. Kiedy już się ktoś zdecyduje, okazuje się, że promocja nie była do tego planu. Obsługa klienta zachowuje się jak robot w korporacji. Po za tym oferta kiepska nic co obiecali w niej nie znalazłam. Nie polecam. jest mnoóstwo lepszych aplikacji, które dbają o klienta.
Joanna –
Reklamy? Ale serio?
Chciałam przesluchać audiobooka, którego wcześniej kupiłam! w EmpikGo i po nacisnięciu „play” zamiast głosu lektora wyskakuje głośna reklama. Nie wiem czy można niżej upaść… Całe szczęście nie zdecydowałam się na abonament. Zdecydowanie nie polecam. Apke zostawię tylko po to, żeby mieć dostęp do wykupionych wcześniej audiobooków. Nowych zakupów nie mam w planach.
Anna –
Wróciłam do Empik Go Max, żeby posłuchac książek, których już słuchałam – mając również wcześniej abonament. A tu tadaaaa – na większość tytułów, ktore lubię limit i 40 zł. O których zreszta nie mogę dowiedzieć się od razu, tylko info na maila. 39,99 za abonament nie majątek może, ale mam poczucie, ze te pieniądze wyrzuciłam. I już nie wrócę.
Norbert –
Największe zdzierstwo
Jacek –
Aplikacja nieintuicyjna brak sporo funkcjonalności wyszukiwanie czegokolwiek w niej jest uciążliwe i nie intuicyjne. Aplikacja do poprawy co do katalogu książek tutaj empik wypada bardzo dobrze.
Pat –
Skandal. Za „nowości” trzeba płacić! 40 zł za stare książki to skandal. Odradzam
Włodzimierz –
Nikomu nie polecam abonamentu Empik Go. Płacę go już trzeci miesiąc, a udało mi się „ściągnąć” jedynie 2 pozycje. Aktualnie, po wybraniu książki, przechodzę całą procedurę i dochodzę do miejsca (korzystając ze smartfona) „dodaj do biblioteki”, dodaję i pojawia się podstrona z dużym plusem w kółku na górze i tekst „czy chcesz dodać ten e-book do biblioteki?, wykorzystasz 3 z 6 z limitu możliwych dodań tytułów do biblioteki”, próbuję dalej coś zrobić – ale nic nie działa !!! Podstrona „stoi” w miejscu, nie reaguje na kliknięcia, przesuwanie itp. Jedna wielka ściema, straciłem 40 zł i się wypisuję. Zresztą to nie jedyne „przewały”, które robi EMPIK. Ja mam już dosyć!!!
Aleksandra –
Natrafiłam na błąd z płatnością cykliczną za abonament. W celu weryfikacji karty pobrało mi złotówkę, która zniknęła gdzieś w kosmos, nie została zwrócona na konto. Przez to płatność za dany miesiąc nie została pobrana. Pomimo iż zgłaszałam problem, dzwoniłam na infolinię kilka razy, ani nie przyjęli reklamacji, ani nic nie poradzili. Tylko anulować i kupić od nowa. No nie na tym polega abonament. Problem leżał po stronie aplikacji i nie został rozwiązany.
Ania –
Zdecydowanie, Empik Go wprowadza klientów w błąd.
Krzysiek –
Mimo iż sama aplikacja jest ok, to abonament jest ściemą… W nagłówkach są takie zapiski jak nielimitowany, bez ograniczeń. Tymczasem limit jest na 20 tytułów w dodatku wystarczy 10% przeczytania pozycji aby zaliczyła się ona do wyżej wymienionego tytułu. Jak zwykle w dzisiejszych czasach nagłówek to tylko ŚCIEMA… Oszustwo które powinno być zakazane.